Sukces lubelskiej załogi z Yacht Clubu Politechniki Lubelskiej. Stanęli na podium regat Energa Nord Cup

Jeszcze rok temu wszystko wskazywało, że Wojciech Wójtowicz z Yacht Clubu Politechniki Lubelskiej nie wróci do pływania. Powodem były względy zdrowotne. Tymczasem sytuacja uległa zmianie i teraz z Łukaszem Wójcikiem zwyciężył w prestiżowych regatach korsarskich Energa Nord Cup na Zatoce Gdańskiej.
W miniony weekend zakończyła się 20. edycja regat Energa Nord Cup Gdańsk 2025. Na imprezę przyjechało 1123 zawodników, korzystali z 699 jachtów lub desek. Trzeba przyznać, że pogoda im nie sprzyjała. Raz występowała flauta, czyli brak wiatru, znów następnego dnia wiało aż za mocno. Tym samym uczestnicy doświadczyli w pełni morskich warunków Zatoki Gdańskiej. Był to sprawdzian nie tylko umiejętności żeglarskich, ale i kondycji dla wszystkich dwudziestu jeden klas, które odwiedziły Gdańsk.
W klasie Korsarz wystartowali Wojciech Wójtowicz i Łukasz Wójcik na jachcie Stella. Reprezentowali oni Politechnikę Lubelską. Są to zawody w których startują dwuosobowe załogi na łódkach o identycznym osprzęcie i niemal identycznych parametrach. To klasa popularna przede wszystkim w Niemczech, ale od kilku lat coraz silniej obecna również w Polsce. Do rywalizacji przystąpiło 12 załóg, w tym jedna z Niemiec. Obok klasy Korsarz rywalizowali też żeglarze klas Słonka, 420 i Europa.
W sumie rozegrano sześć wyścigów. Każdy trwał około 50 minut. Załoga Wójtowicz-Wójcik zameldowała się na mecie z najlepszym wynikiem, wygrywając z dotychczasowymi liderami Robertem Kłakulakiem i Piotrem Kamińskim, którzy tym razem musieli zadowolić się drugą lokatą. Trzecią pozycję zajęła niemiecka załoga Sascha Broy i Carsten Fischbach na jachcie GER3814.
– Z Robertem i Piotrem zawsze było ciężko wygrać. To my ich goniliśmy. W tym roku odwróciliśmy role – mówi z uśmiechem Wójtowicz. – Pomogło doskonalenie techniki prowadzenia jachtu. Wzięliśmy się na poważnie za trening. Szukaliśmy kogoś, od kogo moglibyśmy się naprawdę nauczyć żeglowania. Pomógł nam Mateusz Kusznierewicz. A potem Zdzisław Staniul, trener kadry olimpijskiej. Pokazał nam, jak naprawdę pływa się na tej łódce. To była zmiana o 180 stopni. Bo my nigdy wcześniej nie trenowaliśmy żeglowania regatowego. Jesteśmy samoukami. Wróciliśmy do podstaw i to zadziałało – opowiada Wojciech Wójtowicz.
Zawodnik z Yacht Clubu Politechniki Lubelskiej podkreślił, iż pływa już od 23 lat, jednak to zwycięstwo ma dla niego wymiar szczególny. Wszystko z uwagi na problemy zdrowotne, z jakimi zmagał się jeszcze rok temu. Wówczas wszystko wskazywało, iż już nie wróci na wodę. Udało mu się jednak je przezwyciężyć i teraz może triumfować.
Źródło: https://www.lublin112.pl/sukces-lubelskiej-zalogi-z-yacht-clubu-politechniki-lubelskiej-staneli-na-podium-regat-energa-nord-cup-zdjecia/